środa, 27 października 2010

Witajcie kochane

Nareszcie mam wspaniałe zdjęcia cudnych jesiennych korali. Oto one ...




























Zgodzicie się ze mną, że piękną mamy jesień w tym roku. Tyle  barw. Kiedyś chyba tego nie dostrzegałam.
Część z nas na pewno odczuwa jesienną melancholię, a ja ...... cóż.... wielkie szczęście.

Nie warto patrzeć wstecz. Wszystko, co się zdarza w naszym życiu ma swój cel. Czasem go nie rozumiemy.
Czasem się buntujemy. Dzisiaj jestem w miejscu, w którym zawsze chciałam być. Dzięki ludziom,których spotkałam na swojej drodze.
Nasz babski ciepły Świat otulony filcem. Uroczy prawda?

środa, 20 października 2010

Dziewczyny maliny

Parę lat temu miałam staż w pewnej aptece. Codziennie rano ( otwierałyśmy o 7) piłyśmy kawę z zawsze uśmiechniętą Panią Basią. Oczywiście w filiżnakach - jak damy. Pani Basia była dużo starsza od nas.
Nie zapomnę, jak zawsze nas pozdrawiała mówiąc: " Dziewczyny maliny" ..... to były fajne czasy.

Wczoraj, wyjątkowo w środę spotkałyśmy się na warsztaty. Nasza Ania przyniosła dwie ogromne dynie z własnego ogródka. Niestety jeszcze dzisiaj nie umieszczę ich zdjęcia, bo jak wiecie mój aparat się utopił i zawsze muszę liczyć na Waszą pomoc w robieniu zdjęć.
W Pasmanterii zakupiłam filc w pięknych jesiennych kolorach. Wyszły cudne korale.
Ania i Docia przygotowywałay już przedmioty na aukcję 11 grudnia, a reszta.....
Powinnam tu umieścić zdjęcia - np. pięknego chustecznika Ewuni, ale ich nie mam. Proszę o parę dni cierpliwości.
Niestety Ania wyjeżdża za granicę. Przyjedzie do nas dopiero w grudniu. Nie wiem kiedy wróci. Już za nią tęsknię.

środa, 13 października 2010

Ale zimno brrrrrrrr, a u nas..........

Za oknem czasem deszcz i wiatr, czasem słońce, a u nas jest zawsze ciepło, miło, kobieco
i przyjemnie.
Bycie kobietą to wielka radość. Można robić tyle fajnych rzeczy..... bo kto ma więcej ciepła niż MY?






I tak oto w powstają te cudeńka
Nosić własnoręcznie wykonane korale - bezcenne!!!!!