winnicy i poznałam wiele wspaniałych osób. Podczas podóży dotarłam do małego miasteczka i urokliwejklimatycznej kawiarnii.... oraz pracowni. Okazało się, że właścicielka, podobnie jak ja uwielbia kwiaty
Wspaniały manekin.
Ta urocza dama zajmowała się suszeniem kwiatów ( tutaj mamy mak), a następnie układala je na pergaminie
i robiła zdjęcie pod światło. Efektem jest na przykład taka naklejka, którą możemy umieścić na butelce.
Kiedy najedzona i napojona aromatyczną kawą ruszyałam dalej na zwiedzanie miasteczka ujrzałam tą śliczną babuleńkę i wprost musiałam zrobić jej zdjęcie:
Wyszywała obrus dla swojej rodziny na niedzielny obiad - czyż to nie urocze?!!!!!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz